sobota, 25 kwietnia 2015

MIŚ, model nr I

Dzięki mojej córce , dziś mogę przyznać, że warto inwestować w to "coś",
to "coś" co lubimy robić, to "coś"....co kochamy....to "coś", co sprawia,
 że czujemy się spełnieni!!!!!!

Dziękuję Tobie córciu, że we mnie wierzysz...Dzięki Tobie,
 mam to o czym marzyłam...jeszcze troszeczkę i będę mogła zacząć zabawę z fotografowaniem tak całkiem serio :))))))

A o to zabawa z oświetleniem, model nr I na świecie- Hubert :)














A poniżej, zamiana ról....fotograf- Hubert
model- mama :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz