środa, 23 maja 2012


Dzień drugi...20-05-2012r.

Niedziela, godz. 7.15 wyjazd do Goleniowa. Zapakowałyśmy Madzię- naszą artystkę i w dalszą drogę. W Szpitalu byłyśmy kilka min. po godz.8.

Przywitała nas bardzo miło- siostrzyczka Ania. Pochwałą nie było końca. Jaki to szczytny cel, jak to będzie weselej :)

Tego dnia wzięłyśmy się ostro za pracę. Ania, nasza siostrzyczka co chwilę pytała- dziewczyny kawusię? Coś do picia? A nawet "zmusiła" nas do przerwy śniadaniowej- co by nie jeść w biegu :)

Gdy nadeszła pora obiadowa, po korytarzu rozniósł się zapach. Ania, przygotowała nam posiłek, po czym zamówiła pizze. Było nam bardzo głupio, że naraziliśmy Anię na koszty. 
ANIU- DZIĘKUJEMY TOBIE BARDZO ZA WSZYSTKO!
Jesteś pielęgniarką z powołania. Masz wspólny temat z dziećmi, dzięki czemu one choć na chwilę zapominają o swoim bólu. Umilasz im czas jak tylko możesz!!! Zasługujesz na medal!!!

Nowe szkice pojawiły się na ścianach korytarza, salce badań, a nawet jeden w przychodni. Oceńcie sami:




No i pamiątkowe zdjęcie z siostrzyczką Anią:
Na tym zdjęciu, ostrość gdzieś zwiała.


I co sądzicie o tym bajkowych postaciach??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz